Myślnik

Blog dla każdego i dla nikogo

Moje zdjęcie
Nazwa:
Lokalizacja: Poland

niedziela, listopada 05, 2006

Hipokryzja

Ostanie posty (czyt. połst), przepełnione były pozytywami.
Nie chcę byc hipokrytą. Jestem hipokrytą. Nie lubie hipokryzji.
Przyznaje się do swoich słabości, potepiam je, jednocześnie je akceptując. Stosuję dwójmyślenie.
Jakże więc mogę radzić nad różnymi zagadnieniami, które zachaczają o moralność, dobro, prawdę i inne wzniosłości?
Usprawiedliwiam się, jak pewnie czyni wielu z was tym , ze tylko Bóg jest bez skazy.
A co powiedzieć o świętych, społecznikach, działaczach i filantropach? Oni tez mieli swoje słabości ale udało im się je wyprzeć. Stanowią dla mnie ogromny ciężar bo pokazują, "że można" a usprawiedliwienia to czcza gadanina.
Zdaję sobie sprawę ze swoich słabości i ułomności, to jednak tylko pogłebia hipokryzję.
Mamy oto przykład, sprzężenia zwrotnego dodatniego, pisząc ten "połst"jednocześnie próbuje się potępic i usprawiedliwić, To zawsze idzie w parze.
Hipokryzja się pogłębia.
Nie oczekuję, zrozumienia, poparcia ani potępienia.

2 Comments:

Blogger Wojtek said...

Jeśli jesteś chrześcijaninem i katolikiem, to właściwie nie ma dla Ciebie ludzi idealnych - idealny był tylko Jezus jako człowiek. Wszyscy inni - z samej natury ludzkiej - są skazani na niedoskonałość i upadanie (ale nie padnięcie!). Wydaje mi się, że wielcy, o których mówisz, też mieli swoje słabości, tylko skala dobra, jakie czynili, praktycznie to przysłaniała. Ale zauważ, że nawet św. Ojciec Pio mówił o sobie, że jest największym grzesznikiem. Pobonie wielu innych świętych, I na pewno nie mówili tego ironicznie.

Droga do doskonałości - wg mnie - na zawsze pozostanie tylko drogą. Wierzę, że to dobrze, bo: zawsze będzie miejsce na to, żeby być jeszcze lepszym; kiedy stałbyś się tu na ziemi doskonały, to musiałbyś chyba się zabić, bo nijak nie potrafiłbyś żyć w niedoskonałym świecie.

9:00 AM  
Blogger Piotr Podróżnik said...

Bo byli bardzo skromni:),
co do ideałów zgadam się.

2:39 PM  

Prześlij komentarz

<< Home